7 Harpagańska Dycha Crossowa za nami. Jak było ??? … Ano od początku, łatwo nie było, dużo się działo, a nam się chciało … pobiegać z Wami, zrobić coś fantastycznego, zrobić coś aktywnego.
Jak wiadomo nie było sposobności zorganizować harpagańskiej po asfalcie, no ale co poradzisz jak nic nie poradzisz. Szukając dróg wyjścia padła decyzja – robimy Crossa. Czy się spodoba, czy się przyjmie? Ech te wątpliwości. Jak nie spróbujemy to się nie dowiemy.
I ruszyła machina, a że okolic zielonych wokół nie brakuje pokazaliśmy Wam (pewnie części znane są tereny) gdzie fajnie można pobiegać. Fajnie na trasie i mecie było usłyszeć od Was, że zielone tereny mamy piękne, trasa rewelacja, super oznaczona, a Harpagani z przyjaciółmi pomocni w punktach newralgicznych.
Podobno i atmosfera była niezła, nagród nie było końca … Organizacja crossowej trasy to dla nas nowe doświadczenie, nie boimy się wyzwań i cieszymy się, że byliście z nami na 7 Harpagańskiej Dysze, ale pierwszej Crossowej. Ktoś z tłumu krzyknął: no to od teraz dwie Harpagańskie – wiosenna na asfalcie, jesienna na crossie. Kto wie kto wie 😉
No to jak było ??? PIĘKNIE.
Poprosiliśmy Was o opinie o biegu, dziękujemy za wszystkie. A o to i one:
Gosia
Dycha była w dechę
A na poważnie: było wszystko, od idealnej organizacji przez sport, rywalizację, zabawę, cudowną atmosferę, na atrakcyjnych nagrodach i miłych wspomnieniach skończywszy„
Aga
Ciekawa, urozmaicona, wymagająca, interesująca i niezapomniana „
Mariusz
Połączeniem rywalizacji, aktywnie spędzonego czasu, super atmosfery i pysznego jedzenia”
Nasi fotografowie wykonali mnóstwo zdjęć dla Was, na pamiątkę po tym pierwszym wydarzeniu, jakim była Crossowa Dycha. Więcej zdjęć znajdziecie na fanpage na Facebook pod linkiem: https://www.facebook.com/Harpaganska.Dycha.Sosnowiec/photos_albums
Dziękujemy za to, że byliście, bo bez Was nie byłoby takiego wydarzenia w Sosnowcu, jak Harpagańska Dycha.